Jak zrobić dobre zdjęcie w warunkach domowych?

Dużo osób prowadzi ostatnimi czasy blogi, wrzuca zdjęcia na serwisy społecznościowe lub próbuje swoich sił w sprzedaży internetowej. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że prezentowane fotografie bardzo często aż same zdają się błagać o to, żeby ich dumny autor zapisał się na kurs fotografii albo chociaż przeczytał jakiś artykuł poświęcony sztuce robienia zdjęć!

Grzechy główne początkującego fotografa

Głównym grzechem początkujących fotografów, oprócz robienia zdjęć byle czym, jest stosowanie miliarda filtrów mających poprawić jakość zdjęcia, a także nieodpowiedni dobór tła. Co do filtrów – nadają się oczywiście do poprawy jakości zdjęcia, ale nie wtedy, kiedy zamierzamy zaprezentować jakiś produkt w celu jego sprzedaży lub opisać go na blogu! W takim przypadku jedyne, co powinniśmy zrobić, to delikatnie poprawić kolorystykę fotografii, naświetlenie i kontrast.

Druga sprawa, czyli tło. W przypadku fotografii produktów mniej znaczy więcej. Pamiętajmy, że fotografia produktu, zwłaszcza, jeżeli jesteśmy początkującymi fotografami, nie znosi przesady! Puchaty dywan jako tło dla biżuterii owszem, wyglądał świetnie w katalogu znanego jubilera, ale istnieje spore prawdopodobieństwo, że u nas będzie wyglądał jak zdechły niedźwiedź, którego ktoś posypał brokatem. Jeżeli nie mamy doświadczenia z robieniem zdjęć, najlepiej wybierać proste, białe tło – idealnie sprawdzi się na przykład kawałek kartonu. W ten sposób, przy odpowiednim wykadrowaniu, zdjęcie będzie wyglądało schludnie i profesjonalnie. Dodatkowo biały kolor odbija światło, co poprawia kolory na zdjęciu.

Więcej światła!

No właśnie, światło. Bez dobrego oświetlenia nawet przy użyciu najlepszego sprzętu nie zrobimy dobrego zdjęcia. Najlepiej oczywiście robić zdjęcia w świetle dziennym, w odpowiednich godzinach, kiedy słońce nie jest zbyt wysoko na niebie. Niestety, w naszym klimacie takie dni zdarzają się wyjątkowo rzadko. Początkujący fotograf może sobie jednak pomóc sztucznym oświetleniem. Pamiętajmy – lampa błyskowa to ostateczność i lepiej nie używać jej do robienia zdjęć produktów. W przypadku, kiedy oświetlenie jest za słabe, lepiej spróbować kadr naświetlić sztucznie, choćby znosząc z domu wszelkie dostępne lampki. Najlepiej wybierać urządzenia ze światłem białym, ponieważ jest ono najbardziej zbliżone do naturalnego i nie przekłamuje kolorów.

Pamiętajmy też, że praktyka czyni mistrza! Początki nie zawsze bywają proste, jednak przy odrobinie wysiłku i systematyczności za jakiś czas będziemy mogli zacząć eksperymentować z naszymi zdjęciami, dzięki czemu staną się one nie tylko użyteczne, ale także zyskają pewne walory artystyczne!

grafika: www.rightshot.co.uk

Jak prowadzić sklep internetowy?

Dzisiaj wiele osób decyduje się na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej. Dużą popularnością cieszą się różnego rodzaju sklepy internetowe. Jednak sam pomysł nie wystarczy, aby odnieść sukces. Trzeba czegoś więcej.

Strona internetowa

Dobra strona internetowa to konieczność. Jej postawienie warto zlecić profesjonalistom, którzy znają się na rzeczy. Powinna być ona odpowiednio zoptymalizowana, czyli dostosowana do potrzeb Internetu i wyszukiwarek.  Ogromne znaczenie ma też jej wygląd. Jej kolorystyka powinna być dostosowana do branży, w której działamy. Podobnie rzecz się ma z doborem czcionek – ich wielkości i kolorystyki.

To, co wpływa na bezpośrednią sprzedaż, to zdjęcia. Musimy zadbać o to, aby były jak najlepszej jakości. Ostatnimi czasy dużą popularnością cieszą  tzw. foto 3D. Jest to wyjątkowa wizualizacja, mająca na celu ukazanie wszystkich zalet danego produktu. Kieruje uwagę klienta  w wybrane miejsca poprzez dodanie zbliżeń z opisami.  Dodatkowe funkcje, grafiki i animacje podkreślają wyjątkowość danego produktu. Poza samymi zdjęciami, duże znaczenie mają również opisy. Formatem i językiem powinny być dopasowane do branży.

Obsługa klienta

Klient nasz pan – o tym powinniśmy pamiętać, kiedy zakładamy sklep. Pierwszą i najważniejszą rzeczą jest to, aby zakup produktu ograniczał się do jak najmniejszej liczby kroków. Cały proces powinien być jak najbardziej intuicyjny. Klient na każdym etapie zamówienia powinien wiedzieć, gdzie się znajduje, co w danej chwili robi, w jakim celu i co się dalej stanie. Nie może mieć co do tego żadnych wątpliwości.

Pamiętajmy o aktualizacji naszej oferty. Jeśli z jakichś przyczyn w danym momencie czegoś brakuje, nie mamy tego na stanie i nie możemy tego zdobyć, dajmy informację „produkt chwilowo niedostępny” lub zaznaczmy go jako nieaktywny. Nie ma nic gorszego niż klient zamawiający rzecz, której nie ma.

Postarajmy się, aby klient miał jak najwięcej opcji płatności. Płatność przelewem lub płatność kartą to dzisiaj już chleb powszedni. To samo dotyczy wysyłki. Wysyłka pocztą, kurierska, odbiór własny lub odbiór w danym punkcie – im więcej możliwości, tym lepiej. Bądźmy za pan brat z przepisami. Sprawdźmy, czy regulamin dostępny na stronie jest zgodny z prawem. Zapoznajmy się także z prawami klienta i obowiązkami sprzedającego.